Bożogrobcy, którzy osiedli w Polsce w 1163 roku z upływem czasu powiększali swe majętności - częściowo poprzez otrzymywane darowizny, częściowo poprzez zakup - a co za tym idzie, zwiększała sie ilość podległych im parafii. Były to parafie kościelne i szpitalne.
W 1621 roku podzielono wszystkie placówki zakonu na 4 prowincje, w których funkcjonowało 31 parafii. Przyjmuje się, że okres największego rozkwitu i świetności zakonu bożogrobców, zwanych inaczej miechowitami, przypadł na XVI i XVII wiek. Gromadzone przez lata cenne przedmioty były często rabowane lub ulegały zniszczeniu podczas pożarów, które nawiedzały klasztor i kościół.
Grabieże miały miejsce w 1300 roku, a dokonali ich Rusini, Tatarzy i Węgrzy oraz w 1345 dokonane przez żołnierzy króla Czech Jana Luksemburskiego. W 1379 roku spłonęła część miasta, wszystkie zabudowania klasztorne, a w nich dzwony, obrazy, księgi, kosztowności, sprzęty kościelne i pierwsze w Miechowie organy. W 1506 roku miał miejsce pożar całego miasta, klasztoru i kościoła – „budynki były zewsząd otoczone ogniem, a kapiący z dachu roztopiony ołów udaremniał wszelkie próby dostępu” - spłonęły wtedy wszystkie kosztowności. W wymienionych pożarach, a także w pożarze z 1732 roku spłonęło także wiele dzieł rękopiśmiennych z biblioteki klasztornej.
W miechowskim skarbcu na dzień dzisiejszy znajdują się cenne przedmioty wytworzone w większości w XVI-XVIII wieku. Część z nich można było obejrzeć na wystawie w Muzeum Ziemi Miechowskiej [2015 r.].
Prawie pół wieku temu o miechowskich skarbach pisał Z. Pęckowski: "Podziw budzą przepiękne, bogate ornaty, kapy i dalmatynki, których jest kilkadziesiąt, infuły prepozytów generalnych haftowane złotem, srebrem, wysadzane perłami, pastorały i inne szczegóły stroju pontyfikalnego; dalej - monstrancje, kielichy, pacyfikały, krzyże, srebrne tace, ampułki i relikwiarze, z których najcenniejszy, wykonany ze srebra w kształcie kaplicy Grobu jerozolimskiego. [...] Cennym zabytkiem jest antyfonarz klasztorny oprawiony w deski obite białą skórą, z herbem Leliwa z 1562 r. Odnaleziono w nim jeden z unikatów wielogłosowej polskiej muzyki średniowiecznej..."